wtorek, 26 października 2010

Moje miejsce w Warszawie



Długo myślałam, o czym napisać. W Warszawie jest dość dużo fajnych miejsc. Ale wciąż wracam do jednego, i o nim napiszę.
Bistro Bordo znajduje się na ul. Chmielnej 34. Jest to miejsce, w którym można dobrze zjeść i poznać ciekawych ludzi. Lokal oferuje kuchnię włoską i polską. Jest urządzony w nowoczesnym stylu. Zawsze zbiera się tam dużo ludzi. Miła atmosfera, szybcy i uczciwi kelnerzy. Latem bistro otwiera letni taras, z którego można popatrzeć na przechodzących ludzi, pozaglądać w okna domów. Widać, jak życie toczy się własnymi torami.
Bordo to było pierwsze miejsce, które odwiedziłam w Warszawie i wtedy postanowiłam, że chcę zamieszkać w tym mieście. I teraz przekonałam się, że marzenia się spełniają.

Nadzeya Vauchetskaya


W Warszawie znajduje się bardzo dużo naprawdę pięknych miejsc. To miejsca, które są ładne o każdej porze roku. Teraz mamy jesień, której w ogóle nie lubię. Ale znalazłam dla siebie takie miejsce w Warszawie, że mogłabym nawet zmienić zdanie o tej porze roku.
Uwielbiam jesienne Łazienki. Latem też są przepiękne, ale według mnie wyglądają wtedy banalnie. Jesienią jest w tym miejscu jakaś magia. Jest mniej ludzi. Powietrze jest takie spokojne, że nawet szalone wiewiórki nie mogą temu przeszkodzić. Lubię spacerować po dywanie żółtych i brązowych liści i obserwować biegające psy oraz ich właścicieli, tak samo jak ja niespiesznie spacerujących po krętych ścieżkach.
Nigdy wcześniej nie mogłam powiedzieć, że lubię jesień. I teraz też tego nie powiem, bo jesień lubię tylko w Łazienkach.

Olga Wyszyńska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz